Connect with us

Zagrożenie ukryte wśród traw

Zdrowie i weterynaria

Zagrożenie ukryte wśród traw

Na obszarach pastwisk oraz trwałych użytków zielonych, z których pozyskuje się siano, poza roślinami pastewnymi występować mogą również rośliny szkodliwe, które zawierają wiele toksycznych substancji, mogących powodować u koni silne zatrucia, a nawet zgon. Jedyną metodą zapobiegawczą jest monitoring pastwisk, a po stwierdzeniu obecności roślin trujących – jak najszybsze ich zwalczanie. Tylko w ten sposób można ochronić konie przed ich spożyciem i tego skutkami.

Tekst: mgr inż. Krystyna Jakubowska, mgr inż. Marcin Różewicz
Katedra Żywienia Zwierząt i Gospodarki Paszowej, UPH Siedlce

Zdjęcia: Barbara Łotocka

Wiosna to pora roku wyczekiwana przez ludzi i zwierzęta. Po kilku miesiącach niskich temperatur i krótkiego dnia zimą, rozpoczyna się ponownie okres wegetacyjny roślin. Zimowe żywienie koni sianem sprawia, że z radością i nieskrywanym entuzjazmem zaczynają się one paść na świeżej, zielonej masie źdźbeł trawy i pędów innych roślin. Po długim okresie „postu” zjadają każdy zielony pęd z wielkim apetytem, więc w skrajnych sytuacjach może zdarzyć się, że takie łakomstwo doprowadzi do przypadkowego pobrania rośliny trującej. W myśl zasady, że lepiej zapobiegać niż leczyć, aby uniknąć takich przypadków, warto zapoznać się z potencjalnie niebezpiecznymi roślinami, jakie mogą zostać przez konie spożyte. Powzięte wcześniej działania, mające na celu zapobieżenie tego typu przypadkom, jak też przestrzeganie kilku zasad, mogą mieć duże znaczenie i uchronić konia (oraz samego hodowcę) przed niebezpieczeństwem. Mechanizmem prewencji jest także unikanie uprawy w otoczeniu stajni roślin ozdobnych niebezpiecznych dla konia, które mogą być spożyte przez przypadek. Takimi roślinami są np. niektóre krzewy ozdobne. Należą do nich cis oraz bukszpan, które zawierają trujące alkaloidy.

Monitoring składu botanicznego

Pastwisko jest dla koni nieodzownym elementem, który zapewnia możliwość ruchu na świeżym powietrzu oraz wartościową bazę paszową. Jednak właściwa organizacja jego kwater oraz ich pielęgnacja należą do hodowcy. Dbanie o odpowiedni skład botaniczny runi pastwiskowej wpływa nie tylko na jej wartość paszową i odżywczą, ale stały monitoring zachwaszczenia, a także występowania roślin trujących jest ważnym elementem zapewnienia bezpieczeństwa dla koni. Zwierzęta te mają naturalny instynkt, dzięki któremu większość szkodliwych gatunków jest przez nie pomijana, nawet jeśli występują one na pastwisku. Jednak młode osobniki mogą czasem przez przypadek pobrać rośliny, które zawierają szkodliwe, a nawet trujące substancje. Podobnie może być w przypadku, gdy nie kontrolujemy trwałych użytków zielonych, z których pozyskuje się zielonkę i podaje ją koniom, bądź służy ona do przygotowania siana. W masie traw występować mogą wtedy rośliny niepożądane i koń, nie mając możliwości selektywnego pobrania, może przez przypadek zatruć się. Rekultywacja pastwisk i trwałych użytków zielonych poprzez niedopuszczanie do ich zachwaszczenia, zwłaszcza przez rośliny szkodliwe, jest więc bardzo ważna. Nie mniej istotne jest rozważne stosowanie nawozów, jak również ewentualnych środków chwastobójczych. Mają one również szkodliwe i toksyczne działanie na konie. Wypas na terenach, gdzie je zastosowano, powinien być prowadzony po okresie karencji. Informacja na ten temat jest zawsze podana na opakowaniu.

Przegląd roślin trujących

Na pastwiskach dla koni, ale także na terenie obejścia czy w sąsiedztwie stajni mogą znajdować się rośliny, których spożycie przez zwierzę może spowodować szkodliwe skutki dla jego organizmu. Roślin takich jest wiele. W związku z bardzo dużym zróżnicowaniem gatunkowym i zawartością różnych substancji toksycznych, niektóre z nich szkodliwe są tylko w stanie zielonym przed wysuszeniem, inne mogą powodować zatrucia także po wysuszeniu. Zróżnicowana bywa także ich szkodliwość – niektóre szkodzą już w niewielkiej ilości, inne dopiero po spożyciu nadmiaru zielonki zawierającej trującą roślinę. Każda roślina zawierająca specyficzne substancje szkodliwe działa na organizm zwierzęcia nieco inaczej, jednak trzeba pamiętać, że zawsze wiąże się to z problemami zdrowotnymi. Poniżej przedstawiamy szczególnie niebezpieczne gatunki roślin spotykane na łąkach oraz te – często piękne, sadzone w pobliżu stajni i padoków, mające walory ozdobne lub dające zacienienie – które w wyniku niewiedzy właścicieli mogą stać się przyczyną poważnych zatruć i w konsekwencji problemów zdrowotnych.

Jaskry (Ranunculus)

Jaskier
Jaskier

Różne gatunki jaskrów często występują na pastwiskach. Najsilniej trujący jest jaskier jadowity (R. sceleratus), zwłaszcza w fazie kwitnienia. Kwiaty ma drobne, liczne, zebrane w baldachogrona szczytowe, a płatki korony małe, bladożółte. Jaskry rozłogowy (R. repens) i ostry (R. acris) kwitną na złotożółto, a jaskier płomiennik (R. flammula) – na żółto. Tę grupę roślin można dość skutecznie wyeliminować poprzez intensywne użytkowanie łąk i pastwisk oraz prawidłowe nawożenie mineralne. Zawarta w zielu trująca protoanemonina, rozkłada się podczas suszenia, dlatego roślina traci wtedy swoje toksyczne właściwości.

Szalej jadowity (Cicuta virosa)

Szalej jadowity
Szalej jadowity

Występuje najczęściej na obszarach nieco podmokłych, często przy rowach melioracyjnych lub wilgotnych skrajach łąk i pastwisk. Wszystkie części tej rośliny oddziałują szkodliwie na zwierzęta – zarówno w formie zielonej, jak i po wysuszeniu. Powodują trwałe, drgawkowe skurcze mięśni, porażenie ośrodka oddechowego, a w efekcie śmierć. Już dawka 0,4 kg suszonego szaleju (bez korzeni i kwiatów) zabija konia w ciągu kilkunastu godzin.

Szczwół plamisty (Conium maculatum)

Szczwół plamisty
Szczwół plamisty

Inaczej zwany jest pietrasznikiem plamistym. Jego szkodliwość wynika z zawartości alkaloidów: koniiny, koniceiny, konhydryny, metylokoniiny, flawonoidów oraz niewielkiej ilości olejku eterycznego. Wszystkie części tej rośliny kryją toksyczne substancje. Jedynie wysuszony szczwół jest nieco mniej trujący, natomiast w okresach chłodów (np. jesienią) i po deszczach jego toksyczność wzrasta. Najniebezpieczniejsza substancja – koniina – działa pobudzająco, a następnie porażająco na ośrodki znajdujące się w rdzeniu przedłużonym, czyli: ośrodek oddechowy, ruchowy, naczynioruchowy i sercowy. Śmiertelna dawka dla koni to około 2 kg.

Rośliny z rodziny baldaszkowatych, jak szczwół i szalej, na pierwszy rzut oka są do siebie podobne, zwłaszcza pod względem kwiatostanu. Oba te gatunki rozróżnić można jednak po blaszce liściowej. W przypadku szczwołu jest ona podobna do tej, jaką ma marchew (drobno podzielona), a szalej ma poszczególne listki wąskie.

Wilczomlecz sosnka (Euphorbia cyparissias)

Występuje na suchszych łąkach i pastwiskach. Roślina pokrojem przypomina młode siewki sosny, jej kwiatostanem jest wieloramienna wierzchotka barwy złotożółtej lub czerwono-żółtej. Kwitnie w kwietniu i maju. Zawiera sok mleczny, w którym znajduje się gorzka substancja trująca.

Szelężnik (Rhinanthus)

Szelężnik jest rośliną pasożytniczą, ale także trującą, ponieważ zawiera toksyczną dla ludzi i zwierząt aukubinę. W dużych stężeniach glikozyd jest bardzo szkodliwy Zatrucie aukubiną objawia się biegunką, kolką oraz zaburzeniami krążenia. U zwierząt występują nasilone objawy, a po spożyciu większej ilości tej rośliny może nawet dojść do śmierci. Z tego względu szelężnik na łąkach i pastwiskach stanowi gatunek niepożądany, który zdecydowanie należy zwalczać.

Skrzyp błotny (Equisetum palustre)

Jest wieloletnią byliną, należącą do rodziny skrzypowatych. W przeciwieństwie do skrzypu polnego, rośnie na stanowiskach o zakwaszonej i wilgotnej, najczęściej torfowej glebie. Jego pędy nadziemne obumierają w miarę obniżania się temperatur jesienią, ale kłącze podziemne rozgałęzia się i wegetuje w czasie zimy. Zidentyfikowano w nim m.in. takie związki trujące, jak: palustryna (alkaloid występujący najobficiej), palustrydyna, kwas palmitynowy i akonitowy, nikotyna, dwumetylosulfon, tiaminaza. Roślina stanowi zagrożenie dla zwierząt, przy czym najbardziej wrażliwe na zatrucie są konie. Charakterystycznym objawem jest u nich paraliż tylnych kończyn. Szkodliwy wpływ ma siano z zawartością od 1 do 13% skrzypu, i to zazwyczaj dopiero po długotrwałym skarmianiu. Szkodliwość przejawia się głównie awitaminozą witaminy B1.

Skrzyp błotny jest trwałym chwastem, trudnym do zwalczenia, dlatego jego eliminacja z pastwiska nie jest prosta. O ile stosunkowo łatwo można pozbyć się pędów nadziemnych, gdyż są wrażliwe na niskie temperatury, deptanie i zacienienie, to jednak trudno jest zniszczyć pędy podziemne, zwłaszcza te, które znajdują się głęboko, ponieważ mają duże zdolności regeneracyjne. Można wówczas zastosować środki chemiczne, np. herbicydy.

Dymnica pospolita (Fumaria officinalis)

Jest niewysoką, rosnąca w kępkach rośliną, która pojawia się wczesną wiosną i kwitnie aż do końca września. Jej liście kształtem przypominają nieco natkę marchwi – są podwójnie i potrójnie pierzastosieczne, mają wąskie, lancetowate, nie za duże odcinki, które przybierają szaro-zielony odcień. Obecność dymnicy pospolitej w sianie, zielonce, czy na pastwisku jest bardzo niebezpieczna dla zwierząt gospodarskich, w tym również koni – zjadana w nadmiarze może prowadzić do silnych zatruć.

Starzec jakubek (Senecio jacobaea)

Pierwsze doniesienia o szkodliwości tej rośliny dla zwierząt pochodzą z 1920 roku. Dzisiaj wiadomo, że trujące właściwości związane są z występowaniem w tkankach starca jakubka alkaloidów pirolizydynowych, które po wchłonięciu do krwioobiegu trafiają do wątroby. Tam przekształcane są w bardzo toksyczne związki, które kumulują się w wątrobie, nieodwracalnie ją uszkadzając. Uszkodzenie tego narządu na skutek działania alkaloidów jest procesem, którego nie można odwrócić lub zatrzymać. Zmiany te rozwiną się niezależnie od tego, czy koń zje większą ilość jednorazowo, czy też podobną ilość, ale rozłożoną w czasie; w obu przypadkach uszkodzenie wątroby będzie takie samo. Ziele starca zachowuje swoje toksyczne właściwości w każdej postaci (świeże, suszone, zwiędnięte). Najwyższą zawartość toksyn w roślinach notuje się w okresach słabych opadów deszczu (zwłaszcza lipiec i sierpień).

Knieć błotna (Caltha laeta)

Knieć błotna, potocznie nazywana kaczeńcem, poza ładnym wyglądem ma też szkodliwe właściwości. Świeże ziele zawiera anemoninę, która w większych ilościach jest toksyczna. W procesie suszenia siana, wskutek naturalnego procesu rozpadu tej substancji, roślina traci swoje toksyczne właściwości. W Polsce knieć to roślina pospolita na bagnistych łąkach, dlatego należy rozważnie wypasać konie na takich terenach lub podejmować zabiegi ograniczające występowanie kaczeńców na pastwisku.

Szczyr trwały (Mercurialis perennis)

Preferuje gleby o różnej genezie, wykształcone na podłożu wapiennym. Lepiej czuje się w glinach niż na piaskach i torfach, gdzie korzeni się płytko i rośnie słabo. Zawiera substancje toksycznie: merkurialinę i saponiny. Po spożyciu powoduje silne podrażnienie błon śluzowych prowadzące do ich stanów zapalnych i biegunkę, a także wzmożone wydzielanie śliny (tzw. ślinotok) i soku trawiennego. Po spożyciu świeżych części tej rośliny obserwuje się przyśpieszone tętno i oddech oraz krwiomocz. Postępujące osłabienie prowadzi do śmierci zatrutych zwierząt. Podwiędnięte lub ususzone ziele wykazuje mniejszy stopień toksyczności ze względu na mniejszą zawartość merkurialiny.

Glistnik jaskółcze ziele (Chelidonium majus L.)

Jest to gatunek byliny z rodziny makowatych, w Polsce pospolity na całym obszarze. Substancje toksyczne zawarte w roślinie, po spożyciu jej większej ilości, mogą doprowadzić do zgonu konia w wyniku zapaści związanej z ostrą niewydolnością oddechowo-krążeniową. Początkowo jednak pojawiają się takie objawy, jak zaburzenia równowagi i chwiejny chód.

Konwalia majowa (Convallaria majalis)

Jest popularną rośliną ozdobną, choć występuje również w stanie naturalnym, jednak dość nielicznie i objęta jest ochroną. Rośnie na stanowiskach zacienionych i wilgotnych, niemniej jednak może zdarzyć się, że przez przypadek spożyta zostanie przez zwierzęta, w tym konie pasące się na pastwisku, gdzie występują wilgotne obszary. Jej toksyczne działanie związane jest z występowaniem w tej roślinie glikozydów nasercowych, które doprowadzają do uszkodzenia mięśnia sercowego.

Naparstnica purpurowa (Digitalis purpurea)

Naparstnica purpurowa
Naparstnica purpurowa

Jest rośliną, która występuje zarówno w stanie dzikim, jak również uprawiana jest jako roślina ozdobna. Wszystkie części ziela naparstnicy zawierają glikozydy, w tym digitoksynę i digitalinę, działające nasercowo. Spożycie większej ilości prowadzi do zaburzeń funkcji oddechowych, układu krążenia i ustania pracy serca. Do zatrucia u koni dochodzi najczęściej przy podaniu siana, wśród którego znajdzie się zasuszona naparstnica. Dawką śmiertelną jest 25 g suszonych liści.

Pyleniec pospolity (Berteroa incana)

Należy do rodziny kapustowatych i pochodzi z południowej i środkowej Europy oraz obszarów Azji o umiarkowanym klimacie (Syberia, Kaukaz, Zakaukazie, Kazachstan, Kirgizja). Rozprzestrzenił się jako gatunek zawleczony także w niektórych innych rejonach świata. W Polsce to gatunek pospolity na całym niżu, rzadki na pogórzu, bardzo rzadki w górach. Wszystkie części zielne tej rośliny – zarówno w postaci zielonej, jak i zasuszonej – są trujące. Objawy zatrucia pojawiają się u konia, gdy spożyje on taką ilość pyleńca, która będzie stanowiła 25% pobranej przez niego paszy, a więc znaczną ilość, co zdarza się rzadko, aczkolwiek jest możliwe na pastwiskach, gdzie występuje licznie. Objawy pojawiają się po znacznym upływie czasu od spożycia, bowiem po 1-2 dobach.

Zimowit jesienny (Colchicum autumnale)

Zimowit jesienny
Zimowit jesienny

Jest znaną rośliną ozdobną, jednak niepożądaną na pastwiskach i użytkach zielonych, z których pozyskuje się siano, z uwagi na jej trujące właściwości. Wynikają one z zawartej we wszystkich częściach zimowita kolchicyny. Choć zwierzęta instynktownie wyczuwają toksyczne działanie tej rośliny, to jednak mogą zdarzać się incydentalne przypadki spożycia przez konie i zatrucia. Zimowit zachowuje swoje trujące właściwości zarówno w stanie zielnym, jak i po ususzeniu, a ponieważ wiosną rosną jedynie jego liście w rozecie, przypominające trawę, dość łatwo może trafić do siana. Obserwowane dotychczas objawy zatrucia po spożyciu zimowita przez konia, to: ślinotok, niepokój, krwawa biegunka, krwiomocz, duszność, niewydolność układu oddechowego i krążenia. W badaniach sekcyjnych często stwierdzane są małe krwawe wylewy w tkankach i narządach wewnętrznych.

Tojad (Aconitum)

Tojad
Tojad

Jedna z ludowych nazw tojadu to mordownik. Zjedzenie surowego tojadu, nawet w małej ilości, przynosi raptowną śmierć, w krótkich męczarniach. Uznawany jest więc za roślinę o bardzo silnych właściwościach toksycznych. Jest bardzo szkodliwy również dla zwierząt, gdyż zaledwie 10-12 g stanowi dla konia dawkę śmiertelną. Wysuszone ziele tej rośliny nie traci toksyczności. Najczęściej obserwuje się takie objawy zatrucia, jak przyspieszenie tętna i oddechu oraz podrażnienie dróg oddechowych, a ze strony układu pokarmowego – kolki, biegunki, ale również zapalenie nerek. W późniejszym okresie występuje spadek czułości na bodźce zewnętrze, zwolnienie tętna, niedowłady. Śmierć zwierzęcia następuje w ciągu zaledwie kilku godzin od spożycia rośliny, dlatego niezbędna jest szybka reakcja po ustaleniu, że koń zjadł ziele tojadu.

Kanianka (Cuscuta)

Kanianka jest rośliną pasożytniczą, poszczególne jej gatunki mają swoich żywicieli. Na pastwiskach, gdzie rośnie koniczyna, istnieje duże ryzyko występowania kanianki koniczynowej (C. trifolii). Jest ona szkodliwa nie tylko z powodu pasożytowania na pożytecznej roślinie pastewnej, ale także z uwagi na zwartość toksycznych substancji, w tym silnie trującej cykuty. Dlatego po stwierdzeniu tego chwastu na pastwisku należy natychmiast zaprzestać wypasu i jak najszybciej rozpocząć zwalczanie kanianki, ponieważ jest to roślina dość szybko się rozmnażająca i dość ekspansywna, więc może znacząco poszerzyć teren swojego występowania. Obszary zaatakowane przez kaniankę należy oznaczyć oraz rozpocząć niszczenie na nich darni i wypalić ją w promieniu do pół metra. Można też zwalczać kaniankę poprzez zastosowanie oprysku 20-procentowym roztworem siarczanu żelaza (III).

Więcej w Zdrowie i weterynaria

W ostatnim numerze

HiJ nr 80 - okładka

Hodowca i Jeździec Rok XXII Nr 1 (80) Zima 2024

Wydawca

Polski Związek Hodowców Koni

Reklama

Tofi Horses
Pets Diag
Tofi Horses
eHorses
Purina
Equishop
Energys
De Heus Polska
Equishop
Cavalor
Smarthorse

Artykuł sponsorowany

RSS Aktualności ze strony PZHK

RSS Aktualności ze strony Teraz Polskie Konie

Ostatnie wpisy

Na górę